top of page

      _cc781905-5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d-5b_app_3cfdia Ly , 

Urodziłem się 14 lutego 1987 roku w Tuluzie.  Zawsze widziałem coś, co nazywa się „Prana” (Chi/Qi/Energy), ale myślałem, że po prostu miałem „zawroty głowy”._cc781905- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_

Zajęło mi to trochę czasu, ale w końcu zrozumiałem swoje DNA, jestem tu, aby ludzie oddychali, to mój wkład w świat. Ja, który spędziłem 15 lat pod wodą, dobrowolnie pozbawiony tlenu (mistrz Francji w pływaniu artystycznym/synchronicznym), nie rozumiałem, że moja przemiana pochodzi z tego, co było dla mnie najbardziej naturalne: ODDYCHAJ!!!_cc781905 -5cde-3194-bb3b- 136bad5cf58d_

Moja podróż jest pełna zakrętów o 360°.

Sport na wysokim poziomie, podstawa naukowa, treningi w wielu dziedzinach, bardzo zróżnicowane doświadczenia zawodowe.  Moje CV sprawia wrażenie, że mam już kilka żyć w tym wcieleniu. W końcu, niezależnie od mojego zawodu, obserwacja jest jasna, spędzam czas prowadząc ludzi, towarzysząc im, aby byli lepsi, wyjaśniając im, jak mam iść naprzód pomimo pułapek  les . Nie jestem guru, odradzam sobie wierzyć, radzę samemu poeksperymentować. 

Moje rany były gwałtowne i nie jestem odporny na nową pikantną przygodę. Jestem wdzięczna za pikantne prezenty, które znalazłam po drodze. Zgodziłem się stawić czoła moim lękom, powitać  moje cienie, rozwinąć swoją wrażliwość, aby stać się autentycznym ze sobą.

Wszystko jest powiedziane w moich imionach. W języku ptaków (języku alchemików), 

Lydia: „Lie_Dis_à”, „przekaż innym przez łącze” _ Coralie: „Corps_à_Lie”, „połącz duszę z ciałem”

Mój Human Design to Splenic Projector  badacz męczenników, moja Aura to skaner, jestem tutaj, aby prowadzić innych.

W Numerologii moja ścieżka życiowa to 5, Wolność jest moją podstawową wartością.

W astrologii zodiaku jestem Wodnikiem, wizjonerem  (ascendent w Bliźniętach, Księżyc w Pannie) 

W Astrologii Majów mam 13 lat Tijax, Flint , moją super mocą jest usuwanie nadmiaru.

Często byłam kojarzona z Jemanją, boginią morza i matką duchów natury.

W Astrologii Native American pochodzę z Wydry, daję się ponieść nurtowi.

Moje 9 zwierzęcych totemów (tych, które mi towarzyszą) Najbardziej powszechny jest Ork, jego lekarstwem jest uzdrawiająca pieśń. Jest też Delfin, jego lekarstwem jest energia oddechu życia! _cc781905-5cde -3194-bb3b-136bad5cf58d_serpent pomaga mi zakotwiczyć, bieługa głośno śpiewa, manta jest królową wrażliwości, panda do nieostrożności i zabawy , wielki płetwal błękitny do kosmicznej pamięci, smok oddycha magią wewnętrznego ogień i pieczęć za swoją zuchwałość to także godło   Selkie. 

Moim Zwierzęciem Mocy (tym, czym jestem w swojej istocie) jest Feniks, ten, który odradza się w nieskończoność ze swoich popiołów, ponieważ zgadza się pozwolić temu przestarzałemu umrzeć.

 

W skrócie  : „przystosowanie się do chorego społeczeństwa nie jest oznaką dobrego zdrowia psychicznego” (Einstein), „nie wiedzieli, że to niemożliwe, więc to zrobili” (Mark Twain),   „Śpiewam życie, tańczę życie, dziękuję życiu” (skryba Otis), „Skup się w drodze” (Mooji), „Śmiech jest muzyką duszy” (Amma), „To nie to, co ci mówię, rani cię, to twoje własne wewnętrzne rany, które reagują na dotknięcie moimi słowami” (Don Miguel Ruiz), „Ciemna energia nie istnieje, jest to zapadnięcie się próżni w sobie „(Nassim Haramein), „ Magia jest tylko nauką, która nie została jeszcze zrównana” (Stefan Wul), „Muzyka jest mruczeniem duszy” (François de Witt).

Nauczyłem się (i wciąż uczę się każdego dnia) naukowych, alchemicznych, energetycznych, psychologicznych, emocjonalnych, relacyjnych, kwantowych, szamańskich, fizjologicznych narzędzi  ... _cc781905-5cde-3194 -bb3b-136bad5cf58d_First for siebie, aby przyjąć materię, zasymilować, że wszystko jest już sprawiedliwe i doskonałe, poczuć wdzięczność chwili, jaką jest Życie. Podróżuj w pokoju, radości i spokoju. 

Najpierw nauczyłem się nurkować we własnej otchłani, aby znaleźć swoje klucze, teraz towarzyszę moimi narzędziami, aby prowadzić innych w kierunku samoleczenia, ponieważ to, co sprawia, że wibruję, to mruczenie dusz. 

Nazywam się Lydia i mogę Ci pomóc ODDYCHAĆ ŻYCIEM.

 

Oups, HOP LA Jolly jumper, je m'emballe!

Je suis déjà dans le vif du sujet alors que tu débarques à peine ... Tu t'en remets ? J'ai pleins de choses à te raconter. Mon parcours a réellement été initiatique.

J'ai toujours vu ce qu'on appelle le "Prana" (Chi/Qi/Energie), mais je pensais que j'avais simplement des "vertiges". A la base, je suis sportive de haut niveau et scientifique. Championne de France de Natation Synchronisée, entraîneur, étudiante en pharmacie, devenue chef comptable car j'étais en désaccord avec les lobbies, puis vendeuse, puis manager, assistante dentaire, chef d'entreprise. J'ai enchaîné les dépressions, burn out et virages à 360°. Tant que je refusais de faire tomber l'armure et d'assumer ma vulnérabilité, je luttais contre moi-même. 

J'explore mes profondeurs depuis 2010. Sur le papier j'avais tout pour être heureuse : l'amour, les responsabilités, la stabilité et la reconnaissance. Pourtant, je me souviens encore de cette envie de mourir, encore, à nouveau. La dernière fois que j'avais ressenti ça, j'étais passée à l'action, mais j'avais de "bonnes raisons"! Là, tout allait bien dans ma vie, alors pourquoi cette sensation ?!

=>"Est-ce-que tu t'aimes? _ Non". WOW ! ça a été le déclencheur d'un chemin profond dans mes abysses. Il fallait que je trouve le moyen d'aimer ma vie, mon incarnation et surtout moi-même. Quels que soient les outils que j'ai appris, ma clé s'est dévoilée dans ma sincère VULNERABILITE. Là où l'effort le plus difficile est de n'en faire aucun. J'ai appris à assumer mon incohérence pour révéler ma résonance. 

Depuis, j'adore ma vie et j'accompagne ceux qui le demandent, à retrouver l'équilibre au milieu du chaos. Libérer les traumas et les tabous. J'ai appris (et j'apprend encore tout les jours) des outils scientifiques, alchimiques, énergétiques, psychologiques, émotionnels, quantiques, chamaniques, physiologiques, cognitifs, hormonaux, neurologiques, relationnels, physiques, sportifs ...  

 

Ce qui me fait vibrer c'est de faire ronronner les âmes. Je m'appelle Lydia et si tu es prêt.e à plonger, je peux t'aider à RESPIRER LA VIE.

bottom of page